Film opowiada o Lanie: dziewczynie, która chce zostać redaktorką najpopularniejszego magazynu Cosmo. Jednak jej modowe pomysły nie przypadły szefowej do gustu. Choć później wpada na pomysł, aby zatrudnić się w biurze, umawiać się ze spotkanymi tam chłopakami i wszystko relacjonować. Wracając do mężczyzn: to wcześniej zrobiła ona listę jej wymarzonego chłopaka co bardzo długo jej się nie udaje.
Jednak w pracy jest tak wiele mężczyzn, których łatwo jest jej ich "upolować". Szczerze mówiąc żaden nie przypadł jej do gustu, a jak miała wybrać jakiegoś to na pewno Setha. W międzyczasie spotyka chłopaka ze swoich marzeń (listy). Wydaje jej się, że jest świetny i najlepszy na świecie. Ale czy tak było naprawdę?
W filmie zaprzyjaźnia się ze swoim szefem, który jest największym przeciwieństwem jej listy.
A może miłość jest bliżej niż myśli?

Osobiście jestem osobą, która ogląda 5 (10) minut filmu i od razu się wciąga. A jeśli tak nie jest to zazwyczaj okazuje się dla mnie słaby. Ten od początku mi się spodobał. Taka typowa, śmieszna komedia (zaraz jaka ma być komedia?).
Polubiłam główną bohaterkę, ponieważ miała taką pasję jak ja. Dlatego, że zawsze chciałam zostać dziennikarką i pisać do pism. No, ale cóż najpierw studia :-) Co nie?
Jej rolę zagrała Hillary Duff. Poradziła sobie dobrze i nie wyobrażam sobie nikogo innego w tej roli.
No może tam paru osób :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz