środa, 29 stycznia 2014

Wyścig

Bez sprzeciwów można nazwać go jednym z najlepszych filmów 2013. Nie można powiedzieć, że przesadzam ponieważ został nawet do tego nominowany.
Film oparty na faktach. Akcja jego odgrywa się 20 w. a dokładniej 1776 kiedy to odgrywały się wyścigi Formuły I. Tam największymi rywalami, którzy walczą o 1. miejsce są Niki Lauda oraz James Hunt. James jest osoba, która każdy dzień traktuje jako jego ostatni. Narkotyki i dziewczyny, te 2 rzeczy cały czas kręciły się wokół niego. Startując w wyścigach najbardziej liczył na zwycięstwo z czego chciał potem czerpać tylko korzyści. Nigdy jednak nie dał poznać po cobie, że się boi, ale w rzeczywistości było inaczej, ponieważ ze strachu wymiotował przed każdym wyścigiem. W rzeczywistości James umarł na atak serca w wieku 45 lat. Mimo ciągłej zabawy w życiu mu czegoś brakowało, co prawda miał on żonę, ale ona postanowiła z nim zerwać. Nawet on powiedział, że kocha tylko swoje papugi.  Hunta zagrał bardzo przystojny aktor (Chris Hemsworth), który jest znany m.in. z głównej roli w filmie "Thor".
Był on przeciwieństwem Nikiego Laudy, któremu zdarzył się straszny wypadek. W czasie wyścigu Lauda miał wypadek, który zapalił jego wyścigówkę, a on stał w temperaturze 400 stopni C. Ogień wypalił mu pół twarzy i ucho. Był on przykładem człowieka, który bardzo kochał swoją pasję do wyścigów. Mimo prośbach żony (Alexandra Maria Lar) i lekarzy Niki postanowił wrócić. Prawdziwy Lauda żyje do tego roku. Zagrał go Daniel Brühl, który był prawdę mówiąc podobny do prawdziwego Nikiego.


Film świetny, wręcz niezwykły. Pokazuje jakie to człowiek może mieć miłość do pasji i uczy aby nigdy się nie poddawać. Można sobie zadać pytanie czy główni bohaterowie się przyjaźnią, czy nie? Mogę przyznać, że pozory mogą was zmylić. James Hunt pod koniec finału bardzo mnie zdziwił swoją determinacją i dążeniem do celu. Wbrew pozorom nie jest on złą postacią, tak na serio to to była moja ulubiona postać z filmu. 
A wasza? Hunt był osobą, która musi sobie udowodnić, że da rade wygrać, a Lauda (jak nadmieniłam wyżej) nie traktuje ich w ten sposób. Niki nie miał jednak samych dobrych cech, moim zdaniem po prostu wiało od niego pychą. Denerwowały mnie teksty typu "Myślę, że wygram, bo jestem najlepszy" jednak jedna osoba oglądająca film powiedziała, cytuję: "Lauda mówi,że jest najlepszy i taki jest, a większość osób mówi, ze jest najlepsza choć w rzeczywistości nie jest". Może jest w tym prawda, ale moim zdaniem te najlepsze osoby są takie, które rzeczywiście są, a o tym nie mówią, ale to tylko moja opinia.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz