Wczoraj na 16:30 byłam w kinie na (jak możecie dowiedzieć się po
tytule) Igrzyskach Śmierci. Film bardzo mi się spodobał, były
wzruszające sceny, czasami nawet śmieszne. Jedną z takich scen był
starzec, który pokazał znak Katniss czyli przyłożenie 3 palców do ust,
za co został zamordowany.
Nie wiem czy ktoś nie oglądający pierwszej części mógł go zrozumieć.
Pojawiło się wiele nowych postaci m.in.
Sam Clafin (Finnick Odair) ,Beete (Jeffrey Wright) , Wiress (Amanda Plummer) ,
Johanna Mason (Jena Malone) , Mags (Lynn Cohen) , Enobaria (Meta Golding) i inni ale nie będę wymieniać.
Była taka ciekawość typu "Co będzie dalej ?" więc nie nudziło mi się tym bardziej.
Moim zdaniem wszystko było bardzo dobrze przemyślane i sądzę, ze praca
jest na szóstkę. Wystąpiło tu też wiele efektów specjalnych. Jednym
momentem i takim efektem było przemienienie się białej sukni ślubnej
Katniss w czarną z jej znakiem. Niestety za to jej stylista został
zamordowany.
Dla mnie minimalnym minusem było to, że film nie był w 3D ale może w waszym kinie był.
Francis Lawrence jako reżyser dobrze się spisał. Filmu odmówić sobie nie
mogłam w pierwszej części się zakochałam, a Jennifer Lawrence to jedna z
moich ulubionych aktorek. Chciałam wam opisać całą fabułę
(a raczej części, które zapamiętałam) , ale zrobię to kiedy indziej
ponieważ ci , którzy tego nie oglądali przeczytają i sam film nie będzie
ciekawy.
Moja ocena filmu: 10/10 a wasza ?
Nie żałuję ceny biletu, ponieważ jestem ogromnie zadowolona z filmu.
Zapraszam was na moje ulubione zdjęcia promocyjne do filmu:


Zrobiłam też dla was parę zdjęć :-)
![]() |
"Plakat" który był przed kinem |
Przód ulotki. |
Tył ulotki![]() Dziękuję za uwagę :3 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz